Jak linie lotnicze kontrolują stan techniczny samolotów przed każdym lotem?
Bezpieczeństwo w...
Oprac. Mariusz Białkowski
Nagłe zdarzenia medyczne na pokładzie samolotu stanowią jedno z największych operacyjnych wyzwań dla załóg lotniczych. Choć statystycznie zdarzają się rzadko, to ze względu na ograniczoną przestrzeń czy brak natychmiastowego dostępu do profesjonalnej opieki, wymagają precyzyjnych procedur, szybkiej oceny sytuacji i umiejętności współpracy między personelem. Linie lotnicze, pracownicy pokładowi oraz operatorzy medyczni są przygotowani na różnorodne scenariusze — od omdleń, przez ataki paniki, po poważniejsze stany, takie jak zawał serca.
Samolot jest środowiskiem, w którym nawet drobne niedyspozycje mogą się nasilać. Niższe ciśnienie, mniejsza zawartość tlenu, odwodnienie oraz stres związany z podróżą mogą wpływać na samopoczucie pasażerów. Dodatkowo przestrzeń operacyjna załogi jest ograniczona, nie ma możliwości bezpośredniego wezwania pogotowia, a lądowanie awaryjne wymaga oceny wielu czynników — od dostępności lotnisk po pogodę i paliwo.
Załogi są przygotowane do udzielenia pierwszej pomocy, ale nie są zespołem ratownictwa medycznego. Ich zadaniem jest szybka stabilizacja pacjenta i przekazanie informacji lekarzowi na ziemi. W wielu przypadkach to właśnie konsultacja z lekarzem decyduje o tym, czy lot będzie kontynuowany, czy konieczne będzie przekierowanie na najbliższe lotnisko.
Jednym z najczęściej występujących przypadków są omdlenia i zasłabnięcia. Mogą wynikać z odwodnienia, stresu, niskiego ciśnienia lub chorób ukrytych. Procedura zakłada ocenę przytomności, udrożnienie dróg oddechowych, zapewnienie tlenu i monitorowanie parametrów pasażera.
Często spotykane są również problemy gastrologiczne, w tym wymioty, zatrucia pokarmowe, a także reakcje na różnice ciśnienia. Zdarzają się epizody hipoglikemii, szczególnie u pasażerów z cukrzycą — wtedy kluczowa jest szybkie podanie płynów i cukrów prostych.
Na pokładzie zdarzają się również atak paniki lub silne reakcje lękowe. Z punktu widzenia załogi są one traktowane równie poważnie jak inne zdarzenia, ponieważ mogą prowadzić do hiperwentylacji, zaburzeń rytmu serca czy agresji wynikającej z dysocjacji stresowej. Załoga stosuje techniki uspokajające i monitoruje zachowanie pasażera, jednocześnie sprawdzając, czy objawy nie mają charakteru medycznego.
Choć rzadziej, załogi mierzą się również z poważniejszymi zdarzeniami, takimi jak zawał serca, udar, zaburzenia rytmu serca, reakcje anafilaktyczne czy napady padaczkowe. W tym kontekście kluczowe znaczenie mają apteczki pokładowe — szczególnie EMK (Emergency Medical Kit) wyposażona w leki i sprzęt medyczny oraz AED, który jest obowiązkowy na większości lotów pasażerskich.

Schemat działania jest ściśle określony przez przepisy operatorów i EASA. Po rozpoznaniu sytuacji załoga:
Wbrew obiegowym opiniom, decyzja o zmianie trasy nie zapada automatycznie. Kapitan musi uwzględnić m.in. czas pozostały do celu, najbliższe lotniska o odpowiedniej infrastrukturze, warunki pogodowe i terenowe oraz to, czy pacjent wymaga natychmiastowej pomocy szpitalnej.
Po awaryjnym lądowaniu służby lotniskowe zazwyczaj wzywają zespół ratownictwa medycznego, straż lotniskową i służby operacyjne. Pasażer jest przekazywany pod opiekę lekarzy, a załoga sporządza raport bezpieczeństwa, który trafia do operatora i regulatora. Linie lotnicze mają też obowiązek zachowania dokumentacji medycznej zgodnie z przepisami.
Jakkolwiek medyczne sytuacje na pokładzie mogą być stresujące, wieloletnie doświadczenie branży sprawia, że istnieją precyzyjne procedury, wytyczne oraz środki techniczne, które pozwalają na ich bezpieczne opanowanie.