Top 10. Najbardziej niezwykłe lotniska świata

Don Mueang – Tajlandia

Jedno z najciekawszych lotnisk świata, drugie co do wielkości w Tajlandii. Na Don Mueang non stop tętni życie, ale nie tylko za sprawą pasażerów i samolotów. Między pasami znajduje się bowiem… pole golfowe. Grający tu zawodnicy są ostrzegani o niebezpieczeństwie podczas gry za pomocą czerwonego światła.

Courchevel Airport – Courchevel

Położone we Francji lotnisko jest bazą wypadową do mekki sportów zimowych w ojczyźnie Napoleona. Jest to jednocześnie najwyżej położone, międzynarodowe lotnisko w Europie. Courchevel Airport to niezwykły port lotniczy także ze względu na stopień trudności lądowania i startu. Znajduje się ono w Alpach, ma bardzo krótki pas startowy (525 m), a jego poszczególne punkty znajdują się na różnych wysokościach.

Port lotniczy Lukla – Nepal

Jedno z najbardziej niebezpiecznych lotnisk na świecie i najwyżej położony port lotniczy. To ostatni przystanek przed atakami na najwyższą górę świata w Himalajach. Pas startowy tego lotniska ma zaledwie 460 metrów długości. Co więcej, to jedyne 20 metrów szerokości, miejsca jest tu zatem niewiele. Koniec pasa wieńczy przepaść licząca 600 m. Bez wątpienia jedno z najbardziej trudnych technicznie lotnisk.

Sea Ice Runway – Antarktyda

Niezwykłe, ale wbrew pozorom bardzo wygodne i bezpieczne lotnisko. Zlokalizowano je na lodzie, pod którym znajduje się olbrzymi ocean. Lotnisko zostało wytyczone niedaleko amerykańskiej bazy i może obsługiwać nawet największe maszyny. Co ciekawe, piloci, którzy na nim lądują wspominają, że pewność działań jest niemalże identyczna jak ta, w przypadku betonu.

Princess Juliana Airport – Sint Maarten

Lotnisko, o którym głośno było już od wielu lat. Przede wszystkim dlatego, że jego położenie niemalże zahacza o urokliwą plaże Maho. Za każdym razem, gdy wielkie maszyny pasażerskie lądują w Sint Maarten, wypoczywający na plaży wczasowicze mogą – z odległości 20-30 m – podziwiać maszyny. Wszystko przez krótki pas i specyfikę położenia. W 2017 roku huragan Irma zniszczył lotnisko, które jednak powróciło już do funkcjonowania.

Gisborne – Nowa Zelandia oraz Gibraltar Airport – Gibraltar

Dlaczego oba lotniska umieszczone są razem? Wspólnie charakteryzuje je coś niezwykłego, a mianowicie… skrzyżowanie. W przypadku Nowej Zelandii jest to skrzyżowanie normalnie funkcjonującej linii kolei z lotniskiem. Z kolei na Gibraltarze jest to ulica Winstona Churchilla. W każdym z przypadków ruch na jednej z nich musi być wstrzymany, by samoloty mogły wystartować.

Lotnisko Kansai – Japonia

Dlaczego ludzie tworzą lotniska na wodzie? Z praktycznego punktu widzenia. Dlatego też stworzono sztuczną wyspę oraz port lotniczy na niej – lotnisko Kansai w Japonii. Jednak lądowanie tu nie należy do najprzyjemniejszych. Choć pas jest długi i wygodny, to całość terenu jest narażone na ataki tsunami, wysokie fale morskie, a sama wyspa powoli się zapada, zatapiając się pod wodą. Niedługo lotnisko to przestanie zatem istnieć.

Lotnisko Madera – Portugalia

Urokliwa portugalska wyspa jest jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc w kraju słynącym z muzyki Fado i wina Porto. Dlatego postanowiono nieco rozbudować lotnisko, które nie mogło przyjmować największych maszyn. Dzięki wydłużeniu pasa startowego stało się to możliwe. Jak to zrobiono? Z braku miejsca inżynierowie postanowili przedłużyć go, stawiając na solidnej konstrukcji betonowych pali o wysokości 70 m. Z jednej strony lotnisko otaczają wzniesienia, a z drugiej ocean. Widok jest więc niesamowity.

Savannah/Hilton Head – USA

Wyjątkowe pod względem historii. Na płycie znajdują się bowiem dwa nagrobki członków rodziny Dotson. Była to prywatna ziemia, a władze lotniska nie potrafiły znaleźć ich potomków. W efekcie ciała zostały w miejscu, w którym biegnie pas.